We use cookies - they help us provide you with a better online experience.
By using our website you accept that we may store and access cookies on your device.

Dziękuje wszystkim za wieloletni trening, często pełen wielu wyrzeczeń!

Zapraszam na rozmowę z Prezesem Pasi78 (9672931), selekcjonerem Reprezentacji Polski !

"KLIKA PYTA" - czyli wywiad specjalny!#19

1. Witam, niestety w kiepskich nastrojach przychodzi nam porozmawiać, tuż przed ostatnim naszym spotkaniem w MŚ. Analizowałeś naszą grupę, jak oceniasz dotychczasowe rozstrzygnięcia?

Cześć, mówiąc szczerze, nie dziwią mnie jakoś specjalnie, dziwne wyniki padające w meczach narodowych reprezentacji. Silnik działa tak samo jak w rozgrywkach klubowych, a tam też w każdym tygodniu, ktoś pechowo przegrywa, by inny szczęśliwie wygrał. Za długo gram, by być zdziwionym (śmiech). Rozgoryczenie jest jednak duże, tym większe, że przyszło w momencie, gdy naprawdę uwierzyłem, że mając tak dobrych zawodników i podpierając to dobrą analizą i ustawieniem, można sięgnąć po najwyższe cele. Szybko, jak widać, zostałem sprowadzony na ziemie.

2. Czy - poza ewidentnym pechu, - masz jakieś zastrzeżenia do siebie? Mogłeś coś zrobić lepiej?

Zawsze można coś zrobić lepiej. Można osiągnąć lepszy wynik, co udowodniło już kilku polskich selekcjonerów. Próbuję sobie wmówić, że gdybym mógł poświęcić więcej czasu, którego ostatnio miałem wyjątkowo mało, ustawiałbym się lepiej. Niestety moim okiem, mówiąc na gorąco, dużo lepiej się nie dało. Szybsze, bardziej odważne zmiany, mogłyby pomóc, ale mogłyby też spowodować perturbacje po kontuzjach czy np. "cofce". Może czasem błędem było ustawianie się nie na najwyższą matematyczną szansę, a stricte pod przeciwnika, próbując go "trafić". Mówię tu ogólnie o całej kadencji, nie tylko ostatnich dwóch meczach:(512318075) i (512318073). Według mnie silnik powinien promować taktyków, którzy po analizach, ustawiają się dobrze pod rywala. Często jednak tak nie jest.
Na pewno można było lepiej zagrać z Chile , patrząc na staty pomeczowe. Zwykły "naleśnik" (352) na picu z porównywalną do Chile pomocą, mógłby dać punkty nam, dając nam event lub karny/wolny. Byłby jednak tragiczny, jakby trafił na zwyczajną niezwykle skuteczną, przewidywaną przeze mnie ich kontrę, na boskich+ defach, posiadaniu rzędu 40% i bocznymi atakami na poziomie naszych obron. Byłby też gorszy na ich "naleśnika", bo przegralibyśmy pomoc, mając ciut gorsze morale. Byłby tragiczny, gdyby Chile odpaliło pina, niewielkie prawdopodobieństwo, jednak wciąż istniało. Na dwa dość prawdopodobne ustawienia rywala, był gorszy niż to co zagraliśmy, na jedno lepszy.

3. Spotkanie z pewnymi awansu Turkami, to pożegnanie z kadrą pewnych zawodników, czy ogrywanie młodszych kadrowiczów?

Podjąłem decyzje, by iść do przodu i ogrywać zawodników, którzy mogą stanowić o sile naszej kadry w następnej kadencji. O pożegnaniu z kadrą zawodników starszych, zadecyduje mój następca. Ja dziękuję wszystkim za wieloletni trening, często pełen wielu wyrzeczeń.

4. Co do twojej osoby - podjąłeś już wcześniej decyzje? Będzie kolejna walka o selekcjonerski stołek?

Decyzje podjąłem już przed swoim startem w wyborach. Nigdy nie zamierzałem prowadzić kadry dłużej niż przez jedną kadencję. Dużo ludzi mówi mi, że kadencja była dobra, zabrakło niewiele, otoczka też dawała radę, poczuli powiew świeżości itp. Ja natomiast wiem, że bez jeszcze większego grona zapaleńców, następna kadencja będzie słabsza - nie mówię o wyniku (śmiech). Nie będę po prostu w stanie poświecić tyle czasu, by zajmować się wszystkim z takim zapałem, jak do tej pory. Dziesiątki maili tygodniowo, setki wiadomości, na które wypada odpowiedzieć na forum, bazy, dokumenty, analizy, konkursy, typery i inne bajery. To naprawdę jest praca na prawie pełen etat, dla zaangażowanego pracusia, który nie chce być gorszy od poprzedników. Dla kogoś, kto nie chce odbębnić tylko kadencję dla zaliczenia osiągnięcia, ale chce coś naprawdę zmienić, wnieść nową jakość w wielu aspektach zarządzania narodową kadrą. Ustawianie składu, przy tym wszystkim to pikuś, Pan Pikuś. Przestrzegam wszystkich chcących "spróbować". Tu nie ma czasu na "z czym to się je", jest zapieprz do kwadratu, dzień w dzień, tydzień w tydzień, przez niemal 8 miesięcy. A na końcu czeka najczęściej, siarczysty kop w dupę i taczka (śmiech).

5. Funkcja selekcjonera, to niejako uwieńczenie pracy przy kadrach, przedstawisz nam swoją karierę?

Nie do końca tak jest. Selekcjonerem się bywa, przy kadrach można pracować zarówno przed jak i po, byciu coachem. Można także nie robić dla kadr nic przed i nic po... i zdobyć złoty medal. Moja kariera (złe słowo), to epizod w skautingu w 2010 roku, koordynatorka w 2013/14, skauting w 2014. W tzw. międzyczasie doradzanie taktyczne, kilku selekcjonerom. Awans z X do III ligi, niemal z marszu bez kiszenia gotówki i zaliczona 12 runda PP. Nie mam za bardzo się czym chwalić, byli lepsi, nawet dużo lepsi.

6. Ok zostawmy na chwile kadry, obecnie klub obija się w dolnych ligach. To celowe zawieszenie? Masz plany związany z klubem, czy dalej zamierzasz pozostać przy kadrach w innej roli?

Klub już jakiś czas temu, został przerobiony na "farmę" do treningu kadrowiczów. Aktualnie jest w nim dwóch Polaków i jeden zawodnik Jordanii, wszyscy to napastnicy, trenujący zgodnie do NT. W najbliższej przyszłości na pewno nic się nie zmieni, gdyż gra klubem o coś, nie interesuje mnie kompletnie. Nigdy nie miałem smykałki/zacięcia do ekonomicznej strony gry, a wiadomo że niewiele da się w niej osiągnąć, bez solidnych podstaw finansowych, czyli po prostu sporej ilości gotówki.

Przy kadrach na pewno zostanę, nie wiem tylko jeszcze, co będę robił i czy ktoś z góry, będzie mnie przy nich chciał.

7. Jeśli nie nasze kadry, to może jakieś małe egzotyczne państwo? Co sadzisz o tym trendzie zasiedlania HT reprezentacji przez duże nacje?

Jestem na nie. Nie wiem, po co miałbym próbować się realizować, w jakimś małym kraju, skoro w polskich kadrach, jest wciąż sporo pracy. Nie rozumiem ludzi, dokonujących takiego wyboru, ale nie zamierzam ich oceniać, za to, co robią. Ich wybór.
Trend zasiedlania HT-reprezentacji przez duże nacje, uważam za jedną z patologii hattricka. Zrodził on już bardzo wiele konfliktów i problemów, choć są kraje, w których ludzie różnych nacji, świetnie dogadują się ze sobą, a nie zawłaszczają praw do rządzenia, wyłącznie dla siebie i swoich kolegów. Wszystko zależy od ludzi, tak naprawdę. Są w HT prezesi mogący napisać o tym książkę, może lepiej będzie, zadać to pytanie im.

8. Kim jest Pasi78 poza HT? Czym się pasjonujesz, co robisz, czym jeździsz?

Zapracowanym człowiekiem. Będąc selekcjonerem w HT - nie ma czasu na inne pasje. Robię to, co lubię i to do czego mnie zmuszają w pracy (śmiech). Pasjonat pokera, brydża i ostatnio straszny kinomaniak i miłośnik seriali. Aktualnie najczęściej jeżdżę skm-ka. Nic nie sprawdza się lepiej w trójmieście, no może poza motorem, którym da się przecisnąć przez wszędobylskie korki. Tego jednak, w polskim zimnym przez większość roku klimacie, nie da się odpalić za często.

9. Piłka nożna w realnym wymiarze to dla Ciebie ....

Kiedyś wielka pasja, kopanie skóry i oglądanie meczów, pochłaniało większą część mojego czasu wolnego. Praca, rodzina i inne przyziemne sprawy, mocno ją ostudziły. Dziś bierny kapciowy kibic, oglądający tylko ważne mecze i praktycznie wcale nie zakładający korków na nogi. Ubolewam, ale takie jest życie.

10. Jesteś bardzo rozpoznawalną postacią w Polskiej społeczności HT, a masz kontakt z innymi prezesami w "realu", byłeś kiedyś na jakimś zlocie?

Jako nieopierzony jeszcze wtedy kurczak, byłem na plażowych MPHT w Gdyni w 2010 roku, które miałem przyjemność sędziować, w pełnym słońcu, przez prawie 10 godzin. Inni mieli czas się schłodzić (czy to w morzu czy zimnym piwkiem, ja niestety nie bardzo). Głodny, spalony słońcem, czułem się jakbym miał udar słoneczny. Mimo to wystartowałem w turnieju pokera, w którym doszedłem do "heads-up'u" czyli finałowej rozgrywki dwóch graczy, przegrywając z innym sędzia tych mistrzostw - Cubus'em z Gdyni, i ostatecznie zajmując drugie miejsce. Potem były plany, wyjazd rok później, uniemożliwiła mi wszystko nagła sytuacja życiowa, której nikomu nie życzę.

11. Powodzenia w dzisiejszym spotkaniu mimo, że o pietruszkę. Dziękując za poświęcony czas w tej kadencji, czekamy na dalszą pracę ku jej chwale.

Pietruszka czy nie, kadra musi walczyć i wygrywać, choćby dla rankingu, który daje teoretycznie lepsze szanse, na rozstawienie w eliminacjach w kolejnej kadencji. Dziękuje za rozmowę i w ogóle za całą pomoc i pracę, w skautingu i przy otoczce, w tej kadencji. Także za zwykłe wsparcie "duchowe" przed meczami, wiarę we mnie i moje decyzje, pomimo czasem odmiennego zdania.


Wieczór to spotkania w ramach:
- eliminacji do Mistrzostw Świata U-20: Tanzania - Polska (508865416)
- III rundy Mistrzostw Świata NT : Turcja - Polska (512318076).

Do boju Biało Czerwoni!



Spis całego cyklu pt. Klika Pyta - czyli wywiad specjalny! - znajdziecie tu:(16723014.39).

Podobał ci się artykuł? Nie zapomnij, aby go polubić na końcu strony. Możesz też dołączyć do nas, do dyskusji na forum Polska:(16723014.1). Dziękujemy za poświęcenie dla nas czasu.

2015-02-27 09:00:58, 1093 views

Link directly to this article (HT-ML, for the forum): [ArticleID=18697]

 
Server 070