We use cookies - they help us provide you with a better online experience.
By using our website you accept that we may store and access cookies on your device.

Trening będzie mozolniejszy i to boli - mówi AngeloKSM

Rozmowa z prezesem AngeloKSM (8466925), prezesem klubu Orzeł Pustyny (476148),z którym zdobył Puchar Dożynkowy - Puchar krajowy 3-go poziomu.

Orzeł Pustyny jest zwycięzcą już po raz drugi Pucharu Dożynkowego!



Pucharowe mini rozmówki (24)

1. Gratulacje! W "szponach" Orła Pustyny znalazł się krajowy Puchar Dożynkowy, po raz drugi ten sam. Łatwiej było go zdobyć za pierwszym razem, czy za drugim?

Mówi się, że najtrudniej jest obronić puchar, ale w moim przypadku za pierwszym razem miałem młodszy skład i grałem na dwa fronty. Cele miałem jasne zdobyć: mistrzostwo oraz jako pierwsza drużyna w historii zdobyć PD i cele zostały zrealizowane w 100 %. W kolejnym sezonie, gdy zdobyłem PD było o wiele ciężej i to mimo, że ligę odpuściłem. Skład już był starszy, do tego kontuzje mnie prześladowały na każdym kroku. Ale udało się w trzeciej edycji Pucharówi nie ukrywam, że w przyszłości będę chciał mieć hattricka PD. Każdy puchar ma swoją wartość i będę dążył do tego aby zdobywać kolejne.

2. Co działo się przez te dwa sezony z Orłem Pustyny, pomiędzy zdobyciem obu trofeów?

Po zdobyciu po raz pierwszy PD oraz mistrzostwa 6. ligi (po raz drugi), kolejny sezon skupiłem się nad utrzymaniem w 5. lidze, która była najlepszą 5 ligą. Cel został zrealizowany, piąte miejsce, brałem udział w turnieju Copa America - druga lokata oraz grałem w Lidze Podkarpackiej, udział zakończyłem w ćwierćfinale. Także udało się zagrać sparingi trzy z drużynami międzynarodowymi po raz pierwszy w historii klubu. Następny sezon był taki: miejsce 5-6 i odpuszczenie barażu i skończyło się na 6 miejscu i spadkiem do 6. ligi, a co najważniejsze całe siły zostały rzucone na PD i udało się do tego rozegrać dwa sparingi międzynarodowe i tym sposobem dwie flagi do kolekcji dorzucić. A teraz trening, trening i jeszcze raz trening.

3. W artykule pt. "Aby Orzeł Pustyny nigdy nie zszedł z mapy Hattricka - rozmowa z AngeloKSM" [articlerid=18615] zadeklarowałeś chęć służenia pomocą innym użytkownikom Hattricka: "Piszcie do mnie, a na pewno każdy z Was otrzyma ode mnie poradę i pomoc we wszystkim." Zgłosił się ktoś? Jeśli tak, to kto?

Jak się nie mylę, to miałem pięciu uczniów, że tak powiem. A w obecnej chwili mam jednego, który chciał przedłużyć ze mną współpracę. Ogólnie nowi prezesi są ciekawi taktyk, transferów jakie najlepiej zrobić oraz treningu, jaki jest najbardziej opłacalnym w przyszłości oraz co zrobić, aby jak najszybciej zdobyć jakieś trofea. Ja zawsze powtarzam "Ciężka oraz długo-terminowa praca, a przede wszystkim cierpliwość do HT ".

4. Hattrick to trudna gra według ciebie czy raczej prosta? Co myślisz o nowym silniku od następnego sezonu? Uatrakcyjni to nam grę, czy przeciwnie: zniechęci do np. długofalowego treningu?

Początki są zawsze trudne, a z biegiem czasu idzie się przyzwyczaić do wszystkiego. Poczekajmy, aż wejdzie w życie "nowe HT". Ale krótko mówiąc: raczej zniechęci, ponieważ trening będzie mozolniejszy i to boli...

5. A właśnie, pamiętam, że rozmawialiśmy w zacytowanym artykule z dnia 21.01 br. o treningu twoich młodych zawodników. Jak przebiega ich trening. Będziesz ich wkrótce sprzedawał, czy dalej pociągniesz trening?

Ubiegły sezon odpuściłem (tylko PD potraktowałem na poważnie i zdobyłem po raz drugi) ze względu takiego, że skład miałem już stary i musiałem zrobić roszady, aby na ich miejsce sprowadzić innych młodych zawodników do trenowania rozgrywania. Póki co, trening idzie w dobrym kierunku, zawodnicy niektórzy jak się wytrenują do poziomu, który będzie mnie satysfakcjonował - zostaną sprzedani i kupieni nowi do treningu, a reszta zostaje na dłuższe sezony. Przyszły sezon pewnie zagram w 7. lidze. Celem będą zapewne mistrzostwo, może jakiś puchar do kolekcji, trener oraz wzmocnienia na poszczególnych pozycjach, ale wszystko będzie uzależnione od finansów.

6. Zostawmy HT. Wygrałeś coś ostatnio u bukmacherów w zakładach piłkarskich, bo ty lubisz sobie pograć, prawda? To wpływa pozytywnie na twoje samopoczucie, czy jest to nałóg hazardzisty, którego nie możesz się pozbyć jak palacz papierosa.

Wygrywałem różne sumy większe i mniejsze, a czasem nic. Nałogowcem nie jestem, bo za dużo by było tych nałogów: papierosy, alkohol, sex, "trawka". A tak poważnie lubię sobie obstawiać, bo to taka mała adrenalinka, która czasem może przynieść korzyść finansową.

7. Postawiłbyś duże pieniądze na to, że Polska awansuje do ME z pierwszego miejsca w grupie eliminacyjnej, pozostawiając za plecami taką potęgę piłkarską jak nasz odwieczny rywal: Niemcy?

(Śmiech). Ciężko mi powiedzieć, czy bym postawił, bo wiadomo, że drużynie której się kibicuje - nieważne z kim gra - zawsze się życzy zwycięstwa. Szanse widzę duże, aby osiągnąć taki cel, ale nie tylko Niemcy są takim zagrożeniem, ponieważ depczą nam po piętach także wyspiarze: Szkoci i Irlandczycy, którzy mogą jeszcze namieszać.

8. Co chciałbyś na koniec rozmowy przekazać od siebie Czytelnikom Hattrick Press Polska?

Chciałbym ich zachęcić do czytania Hattrick Press, gdyż można się dużo ciekawych informacji dowiedzieć. Pozdrawiam wszystkich Czytelników.



Podobał ci się artykuł? Nie zapomnij, aby go polubić na końcu strony. Możesz też dołączyć do nas, do dyskusji na forum Polska:(16723014.1). Dziękujemy za poświęcenie dla nas czasu.

2015-08-25 14:56:21, 628 views

Link directly to this article (HT-ML, for the forum): [ArticleID=19156]

 
Server 071