To my tworzymy Hattricka - mówi _Krzyzak

Rozmowa z _Krzyzak (4185089), prezesem klubu Fc Ruda_Team (873853), z którym wywalczył Rubinowy Puchar Drugiej Szansy w jego piątej odsłonie.

Sytuacja w kraju nie jest ciekawa ostatnimi czasy, dlatego zawsze lepiej wejść na listę transferową i znaleźć ciekawego gracza, który pozwoli nam zwyciężyć, niż poczytać o "wyczynach naszych polityków".

---

Pucharowe mini rozmówki (41)

1. Rubinowy Puchar jest już twoja własnością, w piątym sezonie jego rozgrywania. Gratuluję! Cieszysz się?

Jasne, to największy sukces w 10-letniej już historii klubu, może nie jest to tak prestiżowe trofeum jak mistrzostwo czy puchar polski, ale walka w kolejnych rundach sprawia wiele radości i pozwala podreperować budżet klubu. Mówiąc szczerze to żałuję, że nie miałem możliwości obrony tego trofeum w tym sezonie lub rywalizacji o "superpuchar pocieszenia" z pozostałymi rywalami.

2. Trudne to było trofeum do zdobycia, czy łatwe? Ja nastawieni byli twoi rywale, jak w Pucharze Głównym, czy raczej już bez takiej "napinki"?

Początkowe rundy, w których walczyłem były łatwe, rywale traktowali mecze jak sparing, wystawiając wielu rezerwowych, jednak tak jak w pucharze głównym - w ostatnich rundach była już walka na całego, puchar był bliższy i każdy chciał go zdobyć. Na szczęście udało się uniknąć kontuzji i zapisać się na trwałe w historii HT.

3. Masz interesujący nick: _Krzyzak. Jaka jest jego geneza? Dla mnie kojarzy on się z czarnym pająkiem lub sławnymi rycerzami niemieckiego zakonu potocznie nazywanymi Krzyżakami... Jestem w błędzie?

Masz rację, jest to pająk i zakon, z którym walczyliśmy jako kraj m.in pod Grundwaldem w XV wieku, jednak to moja ksywka od najmłodszych, szkolnych lat. I bynajmniej nie jestem jadowity, ale najłatwiej przerobić tak moje nazwisko, zresztą koledzy z liceum mówią tak do mnie do dziś i pewnie tak zostanie przez wiele lat (śmiech).

4. No dobrze _Krzyzaku, powiedz nam jak to jest z twoją recydywą w Hattricku? Dwa razy wyrzucono cię za "Oszustwa w Hattricku", a ty wracasz jak bumerang i nieźle sobie radzisz jak widać...

Młodzieńcze grzechy, dwa kluby, brak znajomości reguł i czujny GM. W liceum miałem więcej czasu, mecze były za rzadko, dodatkowy klub to dodatkowe emocje (wtedy nie było "platyny"), wyleciałem zasłużenie, na szczęście HT daje 3 szanse i od 10 lat jestem czysty, przeczytałem reguły, nie kombinuję i okazało się, że można osiągnąć sukces. Pewnie wśród czytelników zdania będą podzielone, może jak w zawodowym sporcie powinienem zostać zdyskwalifikowany dożywotnio? Miałbym więcej czasu, bo jednak ta gra pożera strasznie dużo czasu wolnego, szczególnie jak można o coś walczyć. Mnie jednak udało się powrócić i mam nadzieję, że puchar pocieszenia nie będzie ostatnim moim sukcesem.

5. Co jest w tej grze, że wracasz i wracasz do HT?

W liceum grało kilku kumpli ze szkoły, były to czasy popularności GG, fajnie było spędzić w niedzielę oglądając mecze i komentując na żywo, to co dzieje się na boisku. Równocześnie jestem bardzo upartą osobą. Wyrzucenie z gry wkurzyło mnie, chciałem udowodnić głównie sobie, że jestem w stanie osiągnąć jakiś sukces i myślę, że mi się udało, najprawdopodobniej skończę ten sezon w 2 lidze na podium, a apetyt rośnie, chciałbym chociaż awansować do E-klasy i wytrenować reprezentanta naszego kraju, przynajmniej młodzieżowego. Co mnie najbardziej przyciąga? Myślę, że rywalizacja i społeczność, zmiany w grze bywają różne, ale ogólnie zawsze lubiłem tę grę.

6. Jakie masz plany na najbliższą przyszłość w Hattricku?

Skład jest coraz starszy, zostały mi 3 sezony walki, przy dobrych wiatrach i braku kontuzji może 4 sezony. Chciałbym poprawić tegoroczne osiągnięcie z PP i awansować do E-klasy, jeśli zobaczę, że nie ma na to żadnych szans - pewnie sprzedam skład wcześniej, spadnę do jednej z niższych lig i po kilku sezonach spróbuję powalczyć ponownie o najwyższe cele. na pewno nie mam zamiaru kończyć swojej przygody z HT.

7. Co nam powiesz o sobie?

Mieszkam w Katowicach, mam prawie 30-lat. Jestem absolwentem AGH, studiowałem z Lybbero, który w tym samym sezonie zdobył puchar pocieszenia, w sumie to dzięki niemu wciąż walczę co niedzielę, bo wiem, że pewnie go to drażni, że obecnie jestem w wyższej lidze (śmiech). Zawodowo pracuję w firmie, która zajmuje się silnikami gazowymi. Prywatnie, uwielbiam ligę NBA, którą mógłbym oglądać godzinami, zarywam noce, a od listopada do czerwca dzień zaczynam od sprawdzenia wyników. Uwielbiam zimę, jeżdżę na nartach, w miarę możliwości staram się zwiedzać świat, jestem fanem książek Grishama i Archera. Mam 3-miesięcznego syna. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś z nim zobaczyć mecz NBA na żywo.

8. Końcowe słowo do innych użytkowników Hattricka?

Drodzy rywale, nie poddawajcie się i walczcie, to my tworzymy tę grę, to właśnie rywalizacja powoduje, że co niedzielę tracimy czas, zamiast zrobić coś bardziej kreatywnego. Sytuacja w kraju nie jest ciekawa ostatnimi czasy, dlatego zawsze lepiej wejść na listę transferową i znaleźć ciekawego gracza, który pozwoli nam zwyciężyć, niż poczytać o "wyczynach naszych polityków". Mam nadzieję, że przyciągnięcie znajomych i będzie Was jeszcze więcej. Powodzenia i wielu wygranych...

---

Podobał ci się artykuł? Nie zapomnij, aby go polubić na końcu strony. Możesz też dołączyć do nas, do dyskusji na forum Polska: (16965948.1). Dziękujemy za poświęcenie dla nas czasu.

Link directly to this article (HT-ML, for the forum): [ArticleID=19568]